FERIE 2018

FERIE W NASZEJ SZKOLE OCZAMI SZKOLNEGO REPORTERA

W pierwszym tygodniu ferii zimowych w naszej szkole organizowane są zajęcia rekreacyjno-sportowe, na które zapisało się 39 uczniów.

DZIEŃ 5 - piątek 19.01.2018 r.

Jak ten czas szybko płynie. Niedawno spotkaliśmy się pierwszy raz. Trochę onieśmieleni, wystraszeni, z obawą, czy nowi koledzy nas polubią, wchodziliśmy do sali. Dzisiaj ostatni dzień naszych wspólnych ferii.
Już tradycyjnie rozpoczęliśmy zajęciami teakwondo, ale pan Leszek był jakiś nieswój. Może się smucił, że to nasze ostatnie zajęcia? Głównym punktem dzisiejszego dnia było spotkanie ze strażakami Ochotniczej Straży Pożarnej w Świdnicy. W siedzibie OSP przy ul. Głowackiego spotkali się z nami: naczelnik OSP p. Tomasz Iwan, prezes OSP p. Jan Kalinowski, dowódca strażak - ratownik p. Grzegorz Kudas i strażak - ratownik p. Paweł Stochel. Panowie strażacy pokazali nam umundurowanie i wyposażenie strażaka idącego do akcji ratowniczej. Przymierzaliśmy kurtki, hełmy, oglądaliśmy buty (jeden but waży 1,5 kg), maski, pianki do nurkowania, butle z tlenem. Dużo tego było.  Taki strażak w pełnym rynsztunku, jak idzie do akcji, jest cięższy ponad 20 kg. Oglądaliśmy wozy bojowe i poznawaliśmy ich wyposażenie. Nie wiedziałem, że jest tyle węży strażackich. Są grube, chude i w różnych kolorach, a w wozie gaśniczym mieści się 6 ton wody (strasznie dużo!). Poznaliśmy też wyposażenie torby medycznej i dowiedzieliśmy się, dlaczego koc termiczny z jednej strony jest srebrny, a z drugiej złoty i jak go używać. Na koniec spotkania strażacy zaprezentowali nam sygnały dźwiękowe wozów bojowych. Było tak głośno, że nasze panie zasłaniały sobie uszy. Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do szkoły. Nasze śniadania znikły błyskawicznie. Po chwili odpoczynku p. Joasia zrobiła nam mocną rozgrzewkę, a p. Kamilla podzieliła nas na drużyny i zaczęło się... Wyścigi rzędów wzbudziły wiele emocji. Krzyki dopingu, radość, a niekiedy łzy z powodu poniesionej porażki. Zabawa na całego. Później przyszedł czas na podsumowanie naszych szkolnych ferii. Panie rozdały dyplomy i nagrody za konkurs plastyczny, były też dyplomy za 100% udział w zajęciach. Wszyscy otrzymali kolorowe naklejki i lizaki. Tak zakończył się ostatni dzień naszych wspólnych ferii. Szkoda, że następne dopiero za rok.

                                                     Pozdrawiam, Was drodzy Czytelnicy. Wasz reporter. 

 DZIEŃ 4 - czwartek 18.01.2018 r.

„Ale plucha cha cha, plucha cha cha.
Ale dmucha cha cha , dmucha cha cha.
Niech tam leje , niech tam wieje,
Ja się bawię, ja się śmieję...”
Zimnym wiatrem nam zawiało, trochę śnieżkiem posypało, a nas w ferie do szkoły pognało. Tradycyjnie już dzień zaczęliśmy od zajęć ruchowych i treningu taekwondo. Po wyczerpujących zajęciach przyszedł czas na II śniadanie i wspólne zabawy świetlicowe. Ciepło ubrani wyruszyliśmy do Muzeum Kupiectwa, gdzie czekał na nas p. Zbigniew Malicki, który oprowadzał nas po muzealnych ekspozycjach. Zaczęliśmy od Sali Rajców i makiety miasta. Bez większych problemów wskazywaliśmy na niej charakterystyczne miejsca Świdnicy. Z zaciekawieniem oglądaliśmy freski i płyty nagrobne. Bardzo podobała nam się ekspozycja czasowa. Były na niej zaprezentowane Szopki Świdnickie wykonane na grudniowy konkurs. Zaciekawiły też nas wagi i byliśmy zdziwieni, że kiedyś wyglądały one inaczej. Sami też mogliśmy się zważyć. Nawet p. Joasia zdecydowała się sprawdzić swoją wagę, a przewodnik powiedział, że jest ona pierwszą odważną kobietą i jej pogratulował. Resztę chętnych po przeszkoleniu ważyła Dagmara, nasza koleżanka z 4 klasy. Po wyjściu z muzeum zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z Marią Kunic i udaliśmy się na Wieżę Ratuszową. Mimo że taras był zamknięty, to i tak widok z ostatniego piętra zapierał dech w piersiach. Bez większych problemów odszukaliśmy naszą szkołę. W drodze powrotnej bawiliśmy się na placu zabaw w parku przy ul. Pionierów Ziemi Świdnickiej. Po powrocie do szkoły utrwaliliśmy poznane tańce integracyjne i ... i przyszli po nas rodzice. Ten czas na zajęciach mija tak szybko.


 DZIEŃ 3 - środa 17.01.2018 r.

Dzisiejszy dzień minął bardzo szybko. Rano rozgrzewka i zajęcia  taekwondo z p. Leszkiem. Tym razem wszyscy z treningu wyszli zadowoleni. Następnie wyjście na basen do Szkoły Podstawowej nr 4 w Świdnicy. W wodzie było wspaniale. Do dyspozycji mieliśmy makarony i deski do nauki pływania. Zabawa była na całego. Nie zauważyliśmy, kiedy minęło 40 minut i trzeba było wyjść z wody. Chłopcy wysuszyli się dość szybko, ale dziewczyny... Na nie trzeba było trochę poczekać, bo większość z nich ma długie włosy, które suszy się dłużej niż krótkie chłopięce. Do naszej szkoły wracaliśmy spacerem korzystając z faktu, że świeciło słońce. Po powrocie zjedliśmy śniadania i przyszedł czas na zabawę. Jedni grali w warcaby, inni budowali z klocków, dziewczyny rysowały albo grały w jakieś "dziewczyńskie" gry. Z wielką radością poszliśmy na salę gimnastyczną, gdzie bawiliśmy się różnymi piłkami. Największą popularnością cieszyły się największe, żółte, na których można turlać się, rzucać nimi albo ćwiczyć równowagę. Postanowiliśmy rozegrać rewanżowy mecz w "Dwa ognie". W dniu dzisiejszym wygrali chłopcy. Zadowoleni, uśmiechnięci i zmęczeni poszliśmy do domów.


 DZIEŃ 2 - WTOREK 16.01.2018 r.

Drugi dzień ferii za nami. Rozpoczęliśmy ostro, od zajęć taekwondo. Były lekkie straty. Koleżanka się rozpłakała, bo koledzy zbyt mocno potraktowali ją piankowym makaronem. Reszta towarzystwa była zadowolona. Pewnie zastanawiacie się, co to jest to taekwondo. Oto krótka informacja z Wikipedii:

„Taekwondo – narodowy sport i tradycyjna sztuka walki Korei. Początkowo zostało stworzone do celów militarnych, następnie zostało zaadaptowane do użytku cywilnego, jego twórcą jest gen. Choi Hong Hi. Obecnie jest jedną z pełnoprawnych dyscyplin olimpijskich.  Taekwondo jest  sztuką walki za pomocą nóg i rąk, jest też dyscypliną sportową angażującą całe ciało z użyciem obu rąk i obu nóg w ćwiczeniu technik samoobrony oraz walki sportowej, ukierunkowanych również na poprawę kondycji”.

Po zajęciach sportowych byliśmy nieco zmęczeni i głodni. Po uzupełnieniu kalorii pysznymi śniadaniami przyniesionymi z domów, zabraliśmy się do stworzenia naszego feryjnego drzewa. Każdy odrysował swoją dłoń, ozdobił ją, podpisał, a następnie wyciął i przykleił na narysowane drzewo. Wyszło całkiem nieźle. Po zajęciach plastycznych wyruszyliśmy do Parku Młodzieżowego w poszukiwaniu pomników przyrody. W samym parku znaleźliśmy trzy i jeszcze dwa przy ul. Niecałej. 

Kochani, okazało się, że do dobrej zabawy nie jest potrzebny specjalistyczny sprzęt. Wystarczyły drzewa, krzewy, doły, trochę patyków i zabawa była na całego. Nieważne, ile kto miał lat i z której był klasy, bawiliśmy się razem, a zimny wiatr wcale nam nie przeszkadzał. Po powrocie uczyliśmy się tańców integracyjnych. Początki były trudne, ale efekt końcowy zadowalający. Na koniec dnia rozegraliśmy mecz w "Dwa ognie". Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do domów.



 DZIEŃ 1 - PONIEDZIAŁEK 15.01.2018 r.

Witajcie, to ja, Wasz sprawozdawca z ferii zimowych!

Od naszego ostatniego spotkania minął rok. Dzisiaj rozpoczęły się zajęcia w naszej szkole. Odbywają się one codziennie od 8:30 do 14:00. Na zajęcia zapisało się 17 dziewcząt i 22 chłopców. Opiekują się nami dwie panie: p. Kamilla Banaszczyk i p. Joanna Janiak.Dzień rozpoczęliśmy od zajęć taekwondo prowadzonych przez instruktora p. Leszka Sołka. Byliśmy także w kinie na filmie "Fernando". W drodze powrotnej odwiedziliśmy plac zabaw w Parku Centralnym, gdzie miło spędziliśmy czas na zabawach rozwijających naszą sprawność ruchową. Po powrocie do szkoły odbył się konkurs plastyczny dotyczący  filmu. Czas minął nam bardzo szybko. To był bardzo ciekawy dzień.


Dodatkowe informacje