SPEKTAKL EDUKACYJNY "W KRAINIE MITÓW"

SPEKTAKL EDUKACYJNY W KRAINIE MITÓW

   We wtorek, 31 stycznia 2017 r., wraz z innymi uczniami klas V i VI naszej szkoły wybraliśmy się na spektakl pt. „W krainie mitów".

   Recenzuję przedstawienie teatralne pt. „W krainie mitów”. Opowiada ono o rodzeństwie, które wraz z klasą wybrało się do muzeum. Tam dzieci przeżyły niesamowite przygody. Moim zdaniem mocnymi stronami przedstawienia byli aktorzy. Odegrali oni kawał dobrej roboty. Świetnie wczuli się w swoje role. Kolejnym plusem były światła, ponieważ dostosowały się odpowiednio do nastroju danej sceny.
Uważam, że minusem był dym wydostający się z puszki Pandory. Mam takie zdanie, ponieważ dym ten miał nieprzyjemny zapach. Kolejnym minusem w moim odczuciu była zbyt głośna muzyka, z czasem wręcz natrętna.
Mimo wszystko myślę, że spektakl był ciekawy, miło się go oglądało i całość się świetnie zgrała. Podsumowując, sztukę oceniam dobrze, warto ją obejrzeć, choć można doszukać się kilku błędów.
Kamila Pudłowska, kl.5d

   Recenzuję spektakl pod tytułem  „W krainie mitów”, który odbył się 31 stycznia. Były tam sceny z mitów, które omawialiśmy na lekcji języka polskiego.
W spektaklu podobało mi się to, w jaki sposób aktorzy byli ubrani i ucharakteryzowani: wyglądali na dwunastolatków. Podobał mi się też sposób ruchów aktorów, było widać ich zaangażowanie podczas przedstawianego spektaklu.
Były też momenty, które mi się nie podobały - kiedy np. puszczali dym, wtedy wszystko przeniosło się na widownię i nie było miło to wdychać. Czasem, kiedy były efekty dźwiękowe, to były głośno puszczane, ale poza tym to wszystko mi się podobało.
Polecam ten spektakl, ponieważ wprowadził mnie w miły nastrój. Może Ciebie też wprowadzi?
Natalia Makowska, kl.5c

   Recenzuję spektakl pod tytułem „W krainie mitów”, który miałam przyjemność obejrzeć. Spektakl był warty obejrzenia, ponieważ sami aktorzy wprawiali w wesoły nastrój. Wczuli się w swoje role wspaniale. Odgrywali je nie tylko mówionym tekstem, ale i całym ciałem. Charakteryzacje aktorów, w tym przypadku rodzeństwa Witkowskich (siostra i brat), bardzo mi się podobały. Same skarpetki czy bluzki były kolorowe, dzięki czemu aktorzy wyglądali bardzo śmieszne.
Rekwizyty wyglądały na prawdziwe greckie dzbany i przedmioty. Oświetlenie i efekty dźwiękowe były bardzo realistyczne. Światła gasły, a po nich zapalały się mniejsze i ciemniejsze, a z puszki Pandory wylatywał biały dym.
Główni bohaterowie byli w muzeum. Zrobili nieładny żart swojemu nauczycielowi i panu ochroniarzowi. Uciekali i biegali po całym muzeum, aż w końcu, gdy byli już sami, Olka (główna bohaterka) otworzyła puszkę Pandory, z której powyskakiwały różne postaci mityczne: król Midas, Prometeusz, Syzyf, Pytia. Niestety wskutek tego rodzeństwo nie mogło wrócić do domu. Ale można było wyjść z tamtego świata: trzeba było stworzyć nić Ariadny. Po kolei wszystkie te postacie, które widziało rodzeństwo Witkowskich, zostawiały przedmioty służące za cztery żywioły, z których trzeba było stworzyć nić.
Ten spektakl bardzo mi się podobał. Jest naprawdę wart obejrzenia. Był ciekawy i można się z niego nauczyć na przykład, co to jest syzyfowa praca: mama sprząta nasz pokój-na drugi dzień jest brudno-mama sprząta-jest brudno, itd... Właśnie na przykładzie Syzyfa, który musiał wtoczyć głaz na samą górę, najlepiej wytłumaczyć, że jest to taka praca, która nie ma praktycznie końca.
Polecam iść do teatru, aby obejrzeć właśnie ten spektakl. Wiele możecie się nauczyć, ale i też uśmiać.
Wiktoria Podleśna, kl. 5c

   We wtorek, 31 stycznia 2017 r., wraz z innymi uczniami klas V i VI naszej szkoły wybraliśmy się na spektakl pt. „W krainie mitów". Przedstawienie rozpoczęło się o godz. 11: 50 w sali Świdnickiego Ośrodka Kultury.
Akcja sztuki rozgrywała się w muzeum, gdzie uczniowie jednej z klas wraz ze swoim nauczycielem historii oglądali eksponaty. Tematem przedstawienia były przygody pary bliźniąt - Oli i Michała Witkowskich,  którzy zgubili się podczas wycieczki klasowej do muzeum. Rodzeństwo nie było zainteresowane wystawą i bawiło się w chowanego. Na skutek swojego niewłaściwego zachowania dzieci zgubiły się, a bezmyślne zachowanie Oli sprawiło, iż uwolniła ona nieszczęścia z puszki Pandory…
Dzięki przygodzie dzieci poznały znaczenie związków frazeologicznych: puszka Pandory, nić Ariadny, koń trojański. Ponadto Ola i jej brat Michał zrozumieli, że nie wolno oddalać się od grupy. Strażnik muzeum przypomniał małym urwisom, że nie można dotykać eksponatów wystawionych w muzeum.
Bardzo podobała mi się gra aktorów i zastosowanie efektów specjalnych. Publiczność nagrodziła artystów gromkimi brawami. Spektakl dostarczył nam wielu niezapomnianych wrażeń i pogłębił wiedzę na temat mitów. Warto było obejrzeć to przedstawienie, ponieważ  było ono bardzo ciekawe i pouczające. Z przyjemnością obejrzałbym ten spektakl jeszcze raz.
Jakub Piotrowski, kl. 5c

Dodatkowe informacje